Porachunki gangsterów
Kara za to, że chcieli zabić innego gangstera
Świat gangów kojarzy nam się z Zachodem, zwłaszcza ze Stanami Zjednoczonymi. Każdy zna przynajmniej parę jakichś tytułów filmów gangsterskich czy też słyszał o porachunkach gangów w największych miastach USA. Jeżeli przełożymy to na polski grunt to sprawa wygląda zdecydowanie mniej spektakularnie. Jedyne z czym nam kojarzą się gangi to ewentualnie mafia pruszkowska. Jednakże, jak się okazuje gangi potrafią także uprzykrzyć życie ludziom na polskiej prowincji. Prokuratura właśnie dostarczyła do Sądu Okręgowego w Gliwicach akt oskarżenia przeciwko braciom T.
Szczegóły sprawy
W Knurowie mieszkał i niechlubni działał gangster, niejaki Sebastian G., pseudonim „Franuś”. Zrządzeniem losu padł on ofiarą gangsterskich porachunków. Wspomniani bracia T. mieli zabić „Franusia” wraz z sześcioma innymi osobami, których dane również widnieją w prokuratorskim akcie oskarżenia. Wszyscy oskarżeni należą do zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym. Ich główną działalnością było rozprowadzanie narkotyków. Tak się złożyło, że Sebastian G. również zaczął zajmować się tym niecnym procederem. Wywołało to niezadowolenie grupy, do której należą bracia T., gdyż przez działania „Franusia” ich interesy uległy pogorszeniu.
Sprawa nie jest całkiem świeża. To, o co są oskarżeni bracia T. wraz z sześcioma innymi osobami miało miejsce w 2005 roku. Wówczas napadli oni na Sebastiana G. Dotkliwie go pobili, zadali mu poważne obrażenia ciała, jednakże „Franuś” przeżył tę napaść. Jakiś czas później członkowie zorganizowanej grupy przestępczej mieli porwać „Franusia”, ale zamiast tego porwali przypadkowego taksówkarza. Bogu ducha winnego człowieka pobili, przywiązani do drzewa i ukradli mu mercedesa. Teraz braciom T. grozi dożywocie.
Jeśli chcesz wiedzieć, co dzieje się w Gliwicach i powiecie – również z zakresu spraw kryminalnych – to nie zapomnij odwiedzać strony GliwiceINFO.pl