Parking zamiast garaży?
Problem z parkowaniem w Knurowie
W Knurowie od pewnego czasu głośny i palący jest problem braku miejsc parkingowych. Kierowcy w mieście nie za bardzo mają gdzie się podziać, co potęguje ich frustrację. Oczywiście istnieją miejsca, np. pod blokami, natomiast brak miejsc w mieście jest kłopotem bardzo aktualnym. Wynika to z tego, że niegdyś władze, planując rozbudowę miasta i zagospodarowanie przestrzenne nie przewidziały tego, że kiedyś w Knurowie będzie aż tyle aut. Tak więc obecne władze muszą gryźć się z problemem poprzedników. Jak na to zaradzić? Pojawiły się już pewne propozycje. Jedna z nich może jeszcze bardziej rozsierdzić kierowców. Mowa tu o wyburzeniu garaży wzdłuż ul. 1 Maja, natomiast w to miejsce miałby powstać parking.
Jaka jest alternatywa?
Alternatywą dla tego dość kontrowersyjnego pomysłu jest np. likwidacja terenów zielonych na osiedlach. To również pomysł niezbyt popularny wśród mieszkańców. Może więc należałoby zainwestować w wybudowanie parkingu piętrowego? Niezależnie od tego, na jaki pomysł wpadnie władza, problem z miejscami parkingowymi na osiedlu 1000-lecia trzeba rozwiązać. I to jak najszybciej.
Osiedle 1000-lecie powstało w latach 60-tych ubiegłego wieku. Wtedy w Knurowie rzadko kto posiadał samochód. Nikt wówczas nie przewidział, że motoryzacja aż tak się spopularyzuje, natomiast stało się to faktem. Miejsc parkingowych po prostu brakuje, więc kierowcy zmuszeni, aby gdzieś stanąć wybierają dalsze lokalizacje. Potem muszą stamtąd iść dłuższe odcinki na piechotę. No ale przecież nie po wsiadali w samochody, żeby potem iść pieszo. Prawda?
W tym momencie władze zastanawiają się nad inwestycją, która rozwiązałaby problem. Ważna w tym wszystkim jest również opinia mieszkańców. Zmiany zagospodarowania przestrzennego na niektórych polach są niemożliwe. Chodzi o to, że chociażby wspomniane garaże znajdują się na terenie, który jest w użytkowaniu wieczystym na 65 lat. A to oznacza, że jakiekolwiek zmiany będą mogły tam zajść najwcześniej w 2065 roku.