W jakiej kondycji są szkoły w Knurowie?
Powrót do szkół już za chwilę
Już lada moment, bo 1 września uczniowie oraz nauczyciele powrócą do szkół. W normalnych warunkach to nic nadzwyczajnego, natomiast ze względu na to, że ostatnio edukacja młodych ludzi przebiegała w sposób zdalny albo hybrydowy powrót do trybu stacjonarnego to wielkie wydarzenie. Zwłaszcza dla najmłodszych uczniów. A czy szkoły są na to przygotowane? Jak moment przed 1 września przygotowane są knurowskie placówki oświatowe?
Knurowskie podstawówki gotowe na przyjcie uczniów
Na początek garść liczb. Łącznie w knurowskich podstawówkach, w klasach od I do VIII od tego roku szkolnego będzie się uczyło 3013 uczniów. Tylko pierwszoklasistów jest 335. Przedszkolaków, oraz uczniów, którzy chodzą do zerówki jest razem 613. Uczniowie zasiądą w klasach w budynkach należących do 16 oddziałów szkolnych. Dyrektorzy każdej placówki intensywnie pracowali, aby móc przyjąć dzieci już w trybie stacjonarnym. Bardzo ważne są tu jednak przepisy Ministerstwa Edukacji Narodowej. Miejskie Centrum Edukacji w Knurowie przyznaje, że knurowski sektor oświaty jest bogatszy o doświadczenie z zeszłego roku, natomiast przepisy trzeba dokładnie przeczytać. Ważna jest ich analiza oraz wyciągnięcie wniosków, czy wnoszą coś dobrego oraz pożytecznego do funkcjonowania szkół.
Jeżeli rodzice dzieci, które ukończyły 12 lat zechcą je szczepić w szkołach, knurowskie podstawówki są do tego w pełni przygotowane.
Pojawiły się pewne problemy
Choć placówki oświatowe w Knurowie są przygotowane do powrotu do nauczania stacjonarnego, to po drodze nie odbyło się bez kłopotów. Te tyczą głównie niedoborów kadrowych. Brak nauczycieli wynika z kilku czynników. Po pierwsze istnieje deficyt młodych nauczycieli, gdyż osoby po studiach niechętnie decydują się na pracę w zawodzie. Wynika to z niestabilności zawodu w pandemicznych warunkach. Po drugie, nauczycielom, którzy już pracowali wypadły nagłe sprawy. Mowa tu np. o ciążach, które powodują, że nauczycielki muszą przymusowo przerwać pracę.
Knurowskie szkoły cierpią na niedobór nauczycieli, zwłaszcza nauczania początkowego czy też przedszkolnego. Jednakże dyrektorzy już podjęli kroki by zaradzić takiemu stanu rzeczy. Dodatkowo pomaga fakt, iż placówki współpracują ze sobą w tej materii.