Pseudokibice z Knurowa i Bytomia dilerami
Policja zatrzymała dilerów narkotykowych
Jak się okazało, trzej zatrzymani mężczyźni odpowiedzialni za nielegalny handel narkotykami pochodzą z Bytomia i Knurowa. Złapali ich policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Mężczyźni są kibicami piłkarskimi, ale ich działalność nie ma nic wspólnego z duchem sportu. Funkcjonariusze po aresztowaniu podejrzanych, zabezpieczyli aż 3kg amfetaminy. Sprawa jest bardzo poważna. Zatrzymani usłyszą zarzuty współpracy ze zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym oraz za handel dużą ilością środków odurzających. Kara jaka jest przewidziana za tego typu przestępstwa może wynieść nawet 15 lat więzienia.
Kulisy sprawy
Zatrzymani pseudokibice już wcześniej byli podejrzani o działania przestępcze. Przez ponad rok Wojewódzka zajmowała się sprawami, w których chodziło o pobicia, bójki uliczne, uszkodzenia ciała, zagrożenie życiu i zdrowiu innych osób, groźby, szantaże oraz, oczywiście rozprowadzanie narkotyków. Odpowiedzialni za sprawę byli policjanci z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców. Od lipca tego roku policjanci zaczęli aresztowania członków zorganizowanej grupy przestępczej. W sprawie pomagali im funkcjonariusze z ogniwa wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, kryminalni z Komendy Miejskiej w Rudzie Śląskiej oraz z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.
Jak wyglądało aresztowanie?
W pierwszym etapie prowadzący śledztwo zatrzymali samochód. Okazało się, że kierowcą był mieszkaniec Knurowa. Mężczyzna już w przeszłości był odpowiedzialny za przestępstwa o charakterze narkotykowym. Później policjanci udali się do Bytomia i Knurowa, gdzie aresztowali pozostałych dwóch mężczyzn w ich mieszkaniach. Jeden z nich, podobnie jak wcześniej zatrzymany kierowca już kiedyś rozprowadzał narkotyki. Natomiast drugi jest aktywnym pseudokibicem od dawna uczestniczącym w bójkach i tzw. ustawkach kibiców. Na miejscu policjanci znaleźli i zabezpieczyli 10 tys. złotych.
Co dalej z dilerami?
Wszyscy trzej mężczyźni wylądowali w Śląskim Zamiejscowym Departamencie ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, gdzie usłyszeli już wcześniej wspominane zarzuty. Dwaj z mężczyzn trafili do aresztu na 3 miesiące. Za trzeciego ktoś z zewnątrz wpłacił poręczenie w wysokości 50 tys. złotych, jednakże wszystkim trzem oskarżonym grozi do 15 lat pozbawienia wolności.