Próbował pozbawić życia psychoterapeuty: Dramat w Gliwicach

Nieudany zamach na życie psychoterapeuty, samobójstwo pacjenta i śledztwo w toku – to elementy scenariusza, który rozegrał się w Gliwicach. Młody człowiek, którego próba zamordowania własnego terapeuty spełzła na niczym, skierował broń ku sobie. Niestety, nie udało się go uratować pomimo wysiłków lekarzy.
5 marca, podczas wieczornych godzin przy ulicy Zwycięstwa, w centralnej części Gliwic, miało miejsce poruszające zdarzenie. Aaron H., psychoterapeuta prowadzący tam praktykę, został odwiedzony przez jednego ze swoich pacjentów. Mężczyzna zapukał do jego drzwi prosząc o rozmowę. Terapeuta nie mógł przypuszczać, co za chwilę ma się wydarzyć.
Z początku przypominało to typowe spotkanie terapeutyczne. Jednak nagle 22-letni Wojciech P. wyjął z torby broń czarnoprochową i celując w swojego terapeutę, spróbował dokonać zamachu na jego życie. W trakcie tej dramatycznej sytuacji, Aaron H. zdołał odwrócić lufę pistoletu na bok, przez co strzał trafił jedynie w ścianę. W tym momencie psychoterapeuta uciekł z pokoju, wołając o pomoc.
Wojciech P., pozostawiony samemu sobie w gabinecie, zdecydował się na drastyczny krok – przykładając broń do swojej skroni, pociągnął za spust. Na miejscu interweniowała policja, która udzieliła mężczyźnie pierwszej pomocy. Następnie Wojciech P. został przewieziony helikopterem do szpitala w Bytomiu w stanie krytycznym. Niestety, pomimo wysiłków personelu medycznego, nie udało się uratować jego życia.