Obietnica, której nie dotrzymano
Ludzie stracili szanse na pracę
Jak wiadomo w Knurowie istnieją rozmaite miejsca pracy. Wydawać by się mogło, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Począwszy od prostych prac fizycznych, po te bardziej skomplikowane, a skończywszy na pracach umysłowych. Jednakże rzeczywistość jest o wiele bardziej złożona. Wciąż wielu knurowian pozostaje bez pracy, a chcieliby podjąć zatrudnienie, o czym świadczą ostatnie wydarzenia. Wydarzenia, których nie można określić inaczej niż bardzo przykre. Ludzie otrzymali bowiem pewną obietnicę, która nie została dotrzymana.
Miała być pralnia… nie będzie pralni
Mowa tu o obietnicy otwarcia pralni w Knurowie przy ul. Ogana. Oprócz zwykłego zakładu, zajmującego się praniem rzeczy, miała tu jeszcze powstać szwalnia. Łącznie zatrudnienie miało dostać pięćdziesiąt osób. Oferta ta nie jest już aktualna, bowiem obiekt, w którym miał powstać zakład pracy, został wystawiony na sprzedaż. Chodzi o budynek, który niegdyś zajmowała dawna pralna przy Szpitalu Powiatowym.
Właścicielem budynku jest obecnie firma Pamag z Gliwic. Nabyła tę nieruchomość w roku 2016 za kwotę 368 tys. złotych. Oficjalnym powodem wystawienia budynku na sprzedaż było skupienie się Pamagu na innej działalności. Dodatkowymi tłumaczeniami takiego obrotu spraw ma być stan epidemiologiczny w kraju. W trakcie, kiedy jeszcze Pamag miał plany wobec budynku po dawnej pralni doszło do prac renowacyjnych. Być może będzie szansa na to, że nowy właściciel zdecyduje się na uruchomienie pralni.
Jeżeli interesuje Cię tematyka pracy oraz biznesu, to koniecznie odwiedź stronę Biznestrona.pl